Branża farmaceutyczna, biotechnologiczna i technologii medycznych, po latach kryzysu, może ponownie cieszyć się na świecie okresem ożywienia. Starzejące się społeczeństwo, rosnące wydatki na opiekę zdrowotną, a także rozwój rynków wschodzących sprzyjają wzrostowi przychodów w tym sektorze. Jednocześnie sektor life sciences, aby sprostać konkurencji, musi stawać się coraz bardziej innowacyjny i dostosować się do wprowadzanych w wielu krajach reform ochrony zdrowia. W Polsce, po prawie trzech latach obowiązywania nowej ustawy refundacyjnej, firmy farmaceutyczne zmagają się przede wszystkim z presją dotyczącą obniżania cen swoich produktów.

Branża dochodowa, ale konkurencyjna

Od lat branża farmaceutyczna uznawana jest za jedną z bardziej dochodowych, ale też wyjątkowo konkurencyjnych. W 2012 roku jej przychody na całym świecie wyniosły 959 mld dolarów (wzrost o 2,4 proc. rok do roku), a wiodącym czynnikiem tego wzrostu była sprzedaż leków onkologicznych. Dla porównania w tym samym czasie przychody branży biotechnologicznej wyniosły 2 32,5 mld dolarów (wzrost o 9,6 proc.), a technologii medycznej 349 mld dolarów (wzrost o 2,6 proc.).

Czynniki wzrostu

Rozwój sektora napędzają: starzejące się społeczeństwo, rosnąca częstotliwość występowania chorób przewlekłych, a także przewidywany wzrost funduszy rządowych dedykowanych opiece zdrowotnej. Do roku 2017 szacowany wzrost wydatków rządowych wyniesie ok 5,3 proc. rocznie w skali globalnej. Duże możliwości wzrostu przychodów firm z sektora life sciences niesie za sobą szczególnie działalność na rynkach wschodzących, gdzie dynamika wzrostu gospodarczego dopiero się rozkręca. Silny wzrost przychodów przewidywany jest w Chinach i Indiach, gdzie do 2016 roku sprzedaż farmaceutyków ma wzrosnąć ponaddwukrotnie. Równie dynamiczny rozwój spodziewany jest w Brazylii i Rosji, choć aktualnie niektóre firmy analizują zakres swojego dalszego zaangażowania na tym ostatnim rynku.

Wydatki na opiekę zdrowotną

Należy zakładać, że Europa Zachodnia nadal będzie starała się ograniczać wydatki na opiekę zdrowotną, choć w praktyce może się to okazać trudne w realizacji, biorąc pod uwagę coraz poważniejszy problem starzejącego się społeczeństwa. Odsetek Europejczyków w wieku 65 lat i starszych wzrośnie z 16 proc. w roku 2000 do 24 proc. w 2030 roku.

Dostępność do farmakoterapii

W Polsce problem dostępności i cen leków pojawia się cyklicznie od wielu lat. Według danych przedstawianych przez Ministerstwo Zdrowia RP wydatki NFZ na refundację leków w pierwszym roku obowiązywania znowelizowanej ustawy refundacyjnej zmniejszyły się z 8,8 mld zł do 6,8 mld zł. W praktyce tylko średnie ceny produktów na Węgrzech mogą być uważane za niższe niż w Polsce. Z drugiej strony, od wejścia w życie nowych przepisów w styczniu 2012 roku, ponad 900 leków zostało objętych systemem refundacji, w tym 39 z nich po raz pierwszy. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze 1=1, a ten sam lek refundowany w innym kraju (np. Niemczech) może być znacznie bardziej dostępny ze względu na wyższy poziom współfinansowania lub szerszy zakres wskazań do stosowania produktu, w którym uzyskuje on finansowanie ze środków publicznych.

Cały artykuł można przeczytać w numerze 6/2014 "Przemysłu Farmaceutycznego"

Fot.: www.freeimages.com