Partner serwisu
09 października 2017

Ceny leków idą w górę: "Może to się odbyć kosztem pacjentów"

Kategoria: Z życia branży

Za trzy tygodnie, wraz z początkiem listopada w życie wejdzie nowa lista leków refundowanych. Pacjenci obawiają się zmiany leku, stosowania tanich odpowiedników, ale też kolejnych podwyżek. Ministerstwo Zdrowia tłumaczy rosnące dopłaty do leków mechanizmem refundacyjnym.
 

Ceny leków idą w górę: "Może to się odbyć kosztem pacjentów"

Wiceminister Marcin Czech dodaje, że dostarczy dowodów, że tańsze odpowiedniki są równie bezpieczne jak leki, które podrożały. 

Nasze stanowisko jest absolutnie identyczne jak to sprzed kilku tygodni. Pacjenci będą mieli utrzymane odpowiedniki w cenie ryczałtowej, czyli 3 złote i 20 groszy lub kilkuzłotowej. Pochylę się nad argumentami farmakologów klinicznych po to, żeby utwierdzić pacjentów w przekonaniu, że bezpiecznie mogą zamieniać jedne rzeczy na drugie. I mówimy tutaj o lekach antywirusowych dla chorych po przeszczepach

- podkreśla wiceminister zdrowia w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.

Lekarze podawanie tańszych zamienników nazywają eksperymentem związanym z tym, że są to najczęściej nowe preparaty. Obserwacja ich działania może odbyć się kosztem pacjentów. Czy zamienniki są w pełni bezpieczne okaże się pewnie najwcześniej za kilka miesięcy. Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy te tańsze odpowiedniki są bezpieczne. Potrzebujemy do tego obserwacji pacjentów i doświadczenia w ich stosowaniu

 dodaje doktor Szymon Pawlak.

Jak dotąd nie mamy sygnałów o niebezpiecznych sytuacjach

Jeżeli chodzi o równorzędność leków generycznych, czyli zamienników, to absolutnie niebezpieczeństwa nie ma. Są to leki równorzędne i mogą być zamieniane w sposób bezpieczny. Problem polega na tym, żeby pacjenci mieli wystarczającą świadomość, że lider, czyli najtańszy lek może się zmienić, żeby nie ponosili dodatkowych kosztów wynikających ze zmian na liście leków refundowanych - mówi profesor Michał Zakliczyński ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Ośrodki transplantacyjne dobrze monitorują sytuację. Nie jest to pierwsza i pewnie też nie ostatnia sytuacja tego typu. Jak dotąd po zamianie oryginalnego leku na generyk do żadnej niebezpiecznej sytuacji nie doszło

dodaje profesor Zakliczyński.

Leki, które wprowadzamy jako odpowiedniki, są równie skuteczne i równie bezpieczne. Pacjenci, zwłaszcza pacjenci ciężko chorzy, nie lubią takich zmian - przekonywał w maju, po pierwszej drastycznej podwyżce, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Transplantolog profesor Zbigniew Włodarczyk z Collegium Medicum w Bydgoszczy potwierdzał już wtedy, że leki generyczne mają ten sam skład, ale nie muszą przechodzić całej serii badań klinicznych dot. np. biodostępności i reakcji pacjentów. To, że lek ma ten sam wzór nie oznacza, że to jest to samo - wystarczy, że leki są produkowane w zupełnie innych warunkach i mogą być inaczej tolerowane, a pacjenci po przeszczepie wymagają stabilności.

Więcej na: RMF24


 

źródło: Twoje Zdrowie Rmf24
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ