Jak odżywianie wpływa na twoją cerę? Co jeść, żeby nie mieć problemów z cerą?
Uroda to nie tylko wynik genów oraz dobrze dobranych, nierzadko drogich kosmetyków. Nasza skóra to swego rodzaju odbicie ogólnej kondycji całego ciała. Kiedy jesteśmy zmęczeni, zestresowani, a naszemu organizmowi brakuje witamin i minerałów – ten stan rzeczy momentalne odbija się na naszym wyglądzie zewnętrznym. W związku z tym zamiast wydawać mnóstwo pieniędzy na kolejny kosztowny krem, warto zmienić swój tryb życia, ze szczególnym uwzględnieniem codziennej diety. Co należy jeść, by nie doświadczać problemów z cerą?
Uroda to nie tylko wynik genów oraz dobrze dobranych, nierzadko drogich kosmetyków. Nasza skóra to swego rodzaju odbicie ogólnej kondycji całego ciała. Kiedy jesteśmy zmęczeni, zestresowani, a naszemu organizmowi brakuje witamin i minerałów – ten stan rzeczy momentalne odbija się na naszym wyglądzie zewnętrznym. W związku z tym zamiast wydawać mnóstwo pieniędzy na kolejny kosztowny krem, warto zmienić swój tryb życia, ze szczególnym uwzględnieniem codziennej diety. Co należy jeść, by nie doświadczać problemów z cerą?
Często traktujemy swoją skórę jako pewnego rodzaju „opakowanie”, którego jedyną funkcją jest estetyczny wygląd. W rzeczywistości jednak służy ona przede wszystkim ochronie naszych organów wewnętrznych oraz oczyszczaniu organizmu z toksyn, które wydostają się poprzez pory skórne. Natomiast zadaniem obecnych w niej gruczołów łojowych jest ochrona chemiczna – wydzielane przez nie sebum tworzy na skórze płaszcz lipidowo-kwasowy, który chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi, a także zapobiega jej pękaniu i wysychaniu.
Nasza cera jest również odbiciem procesów, które zachodzą w całym organizmie. Wiele problemów skórnych ma swoje źródło w chorobach, na które cierpimy. Cienie pod oczami mogą stanowić sygnał o niedoczynności tarczycy, alergiach, zapaleniu skórno-mięśniowym, cukrzycy, anemii, niedoborach witaminy K i żelaza, nadciśnieniu tętniczym, chorobach nerek oraz wątroby. Pojawienie się zmarszczek bywa przyspieszone przez używki, takie jak papierosy i narkotyki. Przebarwienia lub zmiana kolorytu twarzy może sugerować problemy z wątrobą i idącymi za nimi zmianami w stężeniu bilirubiny we krwi. Zasinienia wskazują na niewydolność krążenia, a rumień – na zakażenie boreliozą. Świąd skóry może być spowodowany przez cukrzycę, a bladość skóry przez niedoczynność tarczycy.
Oczywiście, nie każda zmiana w wyglądzie naszej cery musi oznaczać występowanie poważnej jednostki chorobowej. Trzeba jednak podkreślić, że niezwykle często stanowi ona sygnał o nienajlepszej kondycji organizmu i ustępuje, kiedy zmienimy styl życia na zdrowszy. Bardzo ważne jest unikanie stresu, a także dostarczanie sobie odpowiednich dawek snu i ruchu. Nie bez znaczenia jest również jakość otaczającego nas powietrza – suche powietrze w klimatyzowanym pomieszczeniu może powodować napięcie, podrażnienie i odwodnienie cery, zaś smog bywa przyczyną przebarwień, szorstkości, pokrzywki (związanej z kontaktem z alergenami), szybszego starzenia się oraz wyprysków.
Jednym z najistotniejszych czynników odpowiadających za kondycję skóry i całego naszego ciała jest dieta. Jeśli w naszym ciele brakuje istotnych substancji odżywczych, a w zamian karmimy je przetworzonym jedzeniem, możemy mieć pewność, że ta sytuacja odbije się na wyglądzie naszej cery. Ideałem byłoby odżywianie się zgodne z aktualnie obowiązującą piramidą żywienia, która uwzględnia wszystkie składniki istotne dla naszego zdrowia. Jeżeli od jakiegoś czasu stan naszej skóry uległ pogorszeniu, być może winę ponosi nie zła pielęgnacja, a nieprawidłowa dieta. Co należy jeść, by poprawić swój wygląd?
Woda
Dostarczanie sobie odpowiedniej ilości płynów to podstawa zdrowego, zbilansowanego jadłospisu. Nawet najlepsze i najdroższe kremy nie pomogą, jeżeli nie będziemy nawilżać swojej skóry od środka. Co ważne, choć woda jest potrzebna do prawidłowego przebiegu wszystkich procesów w ciele, aż 20% płynów zlokalizowane jest właśnie w skórze! Woda jest jednocześnie najtańszym i najskuteczniejszym kosmetykiem, w związku z czym zdecydowanie warto korzystać z jej dobroczynnego działania. Odpowiednie nawodnienie organizmu skutkuje poprawieniem ukrwienia skóry, uelastycznia ją, ujędrnia, zmiękcza i wygładza. Z kolei objawami odwodnienia mogą być zmarszczki, szorstkość, łuszczenie, zwiotczenie, podrażnienia, wrażliwość na infekcje, alergie oraz uszkodzenia mechaniczne, szczypanie oraz skłonność do przebarwień. Aby zmaksymalizować dobroczynny wpływ wody na nasz wygląd i cały organizm, warto wybierać tę mineralną, która dodatkowo dostarczy nam niezbędnych składników odżywczych. Dobrym pomysłem jest także zaczynanie dnia od szklanki wody z cytryną, która oczyszcza ciało z toksyn, dostarcza witaminy C, podnosi poziom energii, poprawia trawienie, podnosi odporność i działa odkwaszająco.
Kwasy omega-3
Kolejnym składnikiem, który znacząco wpływa na stan naszej cery, są wielonienasycone kwasy omega-3, które są składnikiem budulcowym komórek ciała oraz skóry. Ich niedobór powoduje powstawanie stanów zapalnych, egzem, a także nadmiernego łojotoku i związanego z nim trądziku. Przyjmowanie odpowiednich ilości kwasów omega-3 hamuje produkcję cytokin zapalnych i leukotrienów, co przekłada się na lepszy wygląd cery i niwelowanie nieestetycznych wyprysków. Głównymi źródłami wspomnianych kwasów tłuszczowych są owoce morza, a także tłuste ryby morskie, takie jak halibut, łosoś, makrela, dorsz, śledź oraz sardynki. Jeśli nie jadamy tego typu produktów, możemy dostarczać sobie kwasów omega-3 poprzez spożywanie olejów roślinnych (np. rzepakowego, sezamowego, z orzechów włoskich czy z pestek winogron), siemienia lnianego, nasion chia, pestek dyni, awokado, orzechów włoskich oraz migdałów. Dobrym pomysłem może być również dodatkowa suplementacja tego składnika, np. poprzez przyjmowanie tranu.
Witamina E
Witamina E chroni organizm przed niszczącym działaniem wolnych rodników, które powodują starzenie się komórek, wzmacnia odporność, bierze udział w transportowaniu składników odżywczych do komórek naszego ciała, wzmacnia naczynia krwionośne, działa pozytywnie na stan włosów, chroni przed promieniowaniem UV i zapobiega powstawaniu trądziku. Jako że składnik ten wygładza, nawilża i uelastycznia skórę, często wykorzystuje się go do produkcji kosmetyków, jednak najlepsze rezultaty osiągniemy, dostarczając go sobie od wewnątrz. Witaminę E możemy znaleźć m.in. w papryce, pietruszce, czosnku, szpinaku, kapuście, brukselce, marchwi, sałacie, kiełkach pszenicy, orzechach, olejach roślinnych (np. sojowym, słonecznikowym czy kukurydzianym), mleku, jajach oraz maśle.
Witamina A
Jedną z najważniejszych przyczyn pogorszenia się stanu naszej skóry wraz z wiekiem są tzw. wolne rodniki, czyli utleniacze, które uszkadzają komórki skóry i zaburzają jej metabolizm. Aby choć częściowo uchronić się przed ich zgubnym wpływem, należy spożywać jak najwięcej antyoksydantów, czyli składników, które neutralizują ich szkodliwe działanie. Jednym z przeciwutleniaczy jest właśnie witamina A, którą możemy znaleźć w wątróbce, liściach brokułu, jarmużu, szpinaku, marchwi, dyni, pełnym mleku, maśle, tłustych rybach oraz tranie. Regularne przyjmowanie witaminy A pozytywnie wpływa na regenerację kolagenu oraz elastyny, które sprawiają, że nasza skóra staje się gładka, jędrna i sprężysta.
Cynk
Kolejnym składnikiem bogatym w przeciwutleniacze jest cynk, który odpowiada również za równowagę hormonalną, poprawia odporność oraz odżywia włosy, skórę i paznokcie. Bardzo wiele osób zdradza objawy niedoboru tego pierwiastka, co negatywnie odbija się na stanie całego naszego ciała. Cynk jest również jednym z najczęściej przepisywanych suplementów mających na celu walkę z trądzikiem. Jednym z mechanizmów jego działania jest przyspieszanie procesu apoptozy, czyli śmierci starych komórek, które skutkuje szybkim odradzaniem się nowych, który zapobiega tworzeniu się zaskórników oraz zatkanych porów. Niestety, suplementacja dużych dawek cynku prowadzi do skutków ubocznych, takich jak mdłości oraz niestrawność. W związku z tym najlepiej jest dostarczać go sobie w pożywieniu, np. jedząc wątrobę cielęcą, wołowinę, drożdże, cytrusy, miód, kakao, pestki dyni, ser, migdały, kaszę gryczaną, płatki owsiane, jajka oraz nasiona słonecznika.
Witaminy z grupy B
Wszystkie witaminy z tej grupy pełnią funkcję koenzymów, czyli niezbędnych składników białek. W dodatku witaminy B wspomagają działanie czerwonych krwinek, dotleniają organizm, wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego, a także pozytywnie wpływają na stan włosów, skóry i paznokci. Kiedy spożywamy odpowiednie ilości tego składnika, nasza cera staje się widocznie odżywiona, wygładzona i promienna. Z kolei jego niedobory objawiają się sennością, wypadaniem włosów oraz tworzeniem się tzw. zajadów. Niestety, witaminy te są stosunkowo nietrwałe – mogą zostać zniszczone przez procesy produkcji przemysłowe, a także pod wpływem obróbki termicznej. Znajdziemy je m.in. w drożdżach, brązowym ryżu, kiełkach soi i pszenicy, migdałach, mleku, wątrobie, rybach, jajach, migdałach, pestkach dyni, malinach, brukselce, selerze, karczochach, brokułach, awokado, owocach morza, sezamie, roślinach strączkowych, gruszkach i brzoskwiniach.
Prawidłowa dieta, która ma na celu poprawę stanu naszej skóry, musi zakładać również ograniczenie produktów, które jej szkodzą. Negatywny wpływ na nasz wygląd mają m.in.:
– alkohol, który odwadnia organizm, powoduje zaczerwienia skóry, przyspiesza procesy starzenia oraz zaognia stany zapalne;
– słodycze i potrawy bogate w cukry proste, które prowadzą do zaburzeń hormonalnych, a te z kolei stają się przyczyną nadmiernego wydzielania sebum oraz postawania trądziku;
– żywność wysoko przetworzona, która jest niemal całkowicie pozbawiona składników odżywczych, zaś ma w składzie duże ilości cukru i konserwantów. Te ostatnie powodują wzrost ilości oksydantów, przez co przyczyniają się do starzenia się skóry;
– nadmierna ilość soli i pikantne przyprawy. Ta pierwsza zatrzymuje wodę w organizmie i podrażnia skórę, zaś te drugie zaogniają zmiany trądzikowe;
– tłuste i smażone dania, które są bogatym źródłem tłuszczów trans, zapychających nasze tętnice, prowadzących do podwyższenia cholesterolu, tycia oraz trądziku;
– zbyt duże ilości kawy, która zawiera pobudzającą kofeinę. Ta zaś zakwasza i odwadnia nasz organizm, przez co nasza skóra staje się przesuszona, a usta spierzchnięte oraz potęguje stany zapalne związane z trądzikiem;
– nadmierne ilości mięsa i wędlin, ponieważ zbyt duża podaż białka skutkuje zaostrzeniem stanów zapalnych na skórze.
Komentarze