Pandemia zmusiła nas do spędzenia wielu tygodni w zamknięciu i lęku. Przyzwyczailiśmy się do noszenia maseczek i dystansu społecznego. Teraz, gdy następuje rozluźnienie restrykcji dotyczących zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa wychodzimy wreszcie na zewnątrz i cieszymy się wolnością. Zagrożenie jednak nadal istnieje i wszyscy musimy nauczyć się z nim żyć, minimalizując negatywne skutki i wpływ bakterii i wirusów na nasze zdrowie.

Zmiana domowych nawyków higienicznych w ramach kampanii „Czysty spokój”

Kampania edukacyjna „Czysty spokój” to inicjatywa mająca na celu szerzenie praktycznej wiedzy na temat tego jak walczyć z zagrożeniami poprzez proste zmiany nawyków higienicznych związanych ze sprzątaniem. Rozwiązanie, które proponuje to inteligentne sprzątanie. Skupienie się na dezynfekowaniu kluczowych powierzchni w domu, takich jak klamki, uchwyty, włączniki świateł, poręcze, umywalki, krany, przycisk spłukiwania w toalecie czy podłogi, szczególnie w przedpokoju i łazience.

Uporządkowanie wiedzy w tym zakresie jest niezbędne, by móc w pełni cieszyć się z czasu spędzonego na zewnątrz. Wielkie porządki i czyszczenie całego domu mają mniejszy wpływ na walkę z wirusami niż ukierunkowana higiena, która jest znacznie bardziej skuteczna. Punktowa dezynfekcja z użyciem rozcieńczonego produktu zawierającego chlor zapewnia czysty spokój.

W ramach kampanii, dowiecie się:

• Jakie powierzchnie dezynfekować w domu i dlaczego?
• Jak bezpiecznie rozcieńczać i używać produktów zawierających chlor?
• Jakie środki ostrożności stosować, w trakcie dezynfekcji powierzchni?
• Podejście Polaków do higieny domowej – wyniki badania

Punktem wyjścia do rozpoczynającej się kampanii, było przeprowadzenie badania, którego głównym celem było zbadanie podejście Polaków do higieny domowej, w kontekście trwającej pandemii. Jak wynika z raportu „Czysty spokój” zmiany w zachowaniu Polaków są częste, prawie wszyscy zaczęli dezynfekować́ ręce i uważają̨ to za konieczność́.

Zmiany w dbaniu o dom też są widoczne, jednak nie są tak oczywiste.  Największą zmianą w porządkach jest dezynfekowanie. COVID-19 sprawił, że 24% Polaków zaczęło dezynfekować powierzchnie w swoich domach. Wcześniej, badani nie myśleli nawet, że klamki, włączniki światła czy poręcze w domu również wymagają dezynfekowania.

Jak sprzątają Polacy? Najważniejsze wnioski

Zdecydowana większość Polaków (w wieku 18-54 lat) nie lubi brudu i bałaganu, uwielbia mieć czysto. Często uważa sprzątanie za obowiązek. Ponieważ epidemia spowodowała, że częściej sprzątamy, to jesteśmy bardziej skłonni się dzielić obowiązkami. Badanie wskazuje również, że nadal znacząca większość z nas uważa, że sprzątanie jest po to, aby dom ładnie wyglądał. Częściej sprzątamy myśląc o ochronie domu i nas samych przed pasożytami i owadami, niż mając na względzie koronawirusa.

Co prawda, uważamy, że sprzątanie jest ważne by zachować zdrowie, ale często kojarzy nam się to z alergią na kurz i ogólną higieną domu. Zdecydowana większość z nas myje ręce wodą i wodą z mydłem i przeciera blat codziennie. Te nawyki nie zmieniły się wskutek pandemii. Nowością jest częstsze dezynfekowanie rąk płynem do dezynfekcji – to też uważamy teraz za konieczność. Przynajmniej raz na tydzień połowa z nas myje zakupy oraz dezynfekuje drobne przedmioty codziennego użytku. O dom dbamy też z większą systematycznością.

„Wyniki przeprowadzonej ankiety mogą budzić pewne zdziwienie. Okazało się bowiem, że mniej niż połowa respondentów przyznała, iż pandemia COVID-19 spowodowała zmiany w konieczności sprzątania domu. I choć prawie wszyscy przyznali, że zaczęli myć i dezynfekować ręce, to wielu Polaków nadal uważa, że głównym celem sprzątania jest ładny wygląd domu. Bardziej też obawiamy się pasożytów i owadów, niż realnego obecnego zagrożenia, jakim jest SARS-CoV-2, nie mówiąc już o innych drobnoustrojach funkcjonujących w naszym otoczeniu na co dzień. Wszystko to wskazuje na to, jak ważna jest prawidłowa informacja społeczeństwa na temat potencjalnych zagrożeń mikrobiologicznych i parazytologicznych oraz nauka – tak, nauka – zasad częstego i metodycznego sprzątania naszego domu czy miejsca pracy” – komentuje ekspert dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski.