Polfarmex dynamicznie rozwija eksport
Mimo pandemii krajowy producent leków Polfarmex S.A. z Kutna aktywnie rozwija działania eksportowe. W tym roku plany firmy zakładają przekroczenie 5-procentowego udziału eksportu w całości obrotów spółki. Lekarstwa z Polfarmexu obecne są dziś w piętnastu krajach na świecie, m. in. w Wietnamie, Australii, Hong Kongu i na Bałkanach. Aktualnie spółka rozszerza swoją obecność na Węgrzech, w Bośni i Hercegowinie oraz w Macedonii. Eksport stanowi około 10 proc. wolumenu produkcji firmy, a sprzedaż zagraniczna rośnie systematycznie od kilku lat.
Dla Polfarmexu, który już ponad 30 lat działa na polskim rynku farmaceutycznym, eksport stanowi coraz większy strumień dochodów. W wolumenie eksportu znajdują się leki związane z leczeniem chorób układu oddechowego, chorób serca i nadciśnienia, schorzeń skóry, oraz środki przeciwbólowe. Polfarmex jest także jednym z nielicznych wytwórców na rynek europejski leku wykorzystywanego w terapii choroby Cuhsinga.
W 2019 roku obrót ze sprzedaży eksportowej firmy uległ podwojeniu w stosunku do roku 2018. Z perspektywy trzech kwartałów i oceny dotychczasowych wyzwań jakie niesie pandemia dla sektora farmaceutycznego spółka zakłada, że cały 2020 rok zamknie satysfakcjonującymi wynikami eksportu.
– W tym roku, mimo szczególnych wyzwań wynikających z pandemii, zakładamy osiągnięcie większego niż rok wcześniej wolumenu sprzedaży naszych leków na zagranicznych rynkach. Podstawową sprawą jest takie zarządzanie systemem sprzedaży i transportu, aby utrzymać ciągłość dostaw do wszystkich odbiorców. Wyzwaniem dla logistyki są zwłaszcza najdalsze kierunki z Polski, gdzie w grę wchodzi wyłącznie transport lotniczy. Radzimy sobie z tym, gdyż dużo wcześniej przygotowaliśmy odpowiednie procedury, które jak widzimy z obecnej perspektywy sprawdzają się w praktyce. Wykorzystujemy też zbudowane wcześniej solidne i transparentne zasady współpracy z zagranicznymi kontrahentami – mówi Marek Wośko, wiceprezes zarządu Polfarmex S.A.
Eksport stanowi ok. 10 proc. wolumenu produkcji Polfarmexu. W ciągu dwóch lat jego udział w tym zakresie wzrósł o 100 procent. Ponad 20 proc. eksportu Polfarmexu trafia dziś do Wietnamu, który ze względu na ponad 90-milionową populację stanowi bardzo atrakcyjny i perspektywiczny rynek. Ważnym odbiorcą produktów z Kutna są też kaukaskie kraje, jak Gruzja, Armenia, Azerbejdżan. A w Europie – Austria, Serbia, Chorwacja czy Litwa.
Dla Polfarmexu, tak jak i dla innych producentów leków eksport jest niezbędny dla zapewnienia stabilności długofalowego rozwoju i realizacji inwestycji w kraju. Wchodzenie na nowe rynki nie jest jednak łatwe z powodu skomplikowanych procedur rejestracyjnych, trwających nawet kilka lat. Dlatego Polfarmex intensyfikuje sprzedaż na rynkach na których jest już obecny, gdyż to zapewnia spółce właściwy poziom dochodów, tak potrzebnych na nowe inwestycje.
Dzięki prowadzonej od ponad dziesięciu lat aktywnej polityce eksportowej, zakładającej dywersyfikację zagranicznych rynków spółka może skutecznie ograniczać część kosztów wynikających z pandemii. Jednocześnie rozszerza swoją obecność na perspektywicznych rynkach, np. na Bałkanach i w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Dla naszych partnerów za granicą liczy się to, że jesteśmy wiarygodnym kontrahentem. Mamy wysokie kompetencje i wieloletnie doświadczenie. Jesteśmy dumni, że dostrzegli to nasi zagraniczni partnerzy obdarzając nas zaufaniem w tak wrażliwym obszarze działalności, jakim jest produkcja leków. Jako producent polski i tym samym europejski, spełniamy najwyższe w świecie normy jakościowe. Ciągle zaostrzane i restrykcyjnie sprawdzane przez instytucje krajowe i unijne. Jako polski producent mamy tym większą satysfakcję, że jesteśmy obecni także na tych rynkach, gdzie działają największe międzynarodowe koncerny farmaceutyczne, dysponujące bez porównania większym potencjałem niż nasz – podkreśla Marek Wośko.
Komentarze