Niezbyt zgrany duet?
Świat zarządzania projektami inwestycyjnymi to świat zarządzania zmianą. Ważne jest, aby były to zmiany na lepsze. Inwestycje nie mają bowiem służyć wydawaniu pieniędzy, a przede wszystkim poprawie jakości. Jak więc połączyć biznes z jakością i dobrze na tym wyjść?
Do sporych pieniędzy dochodzi się najszybciej, jeśli produkuje się dużo i tanio. Zyski przychodzą powoli, kiedy nasza działalność wymaga dużych nakładów finansowych. A przecież każdy chce się dorobić jak najszybciej… Taka strategia jest łatwa do zrealizowania w teorii. Ale czy w praktyce? Jakość i biznes to niezbyt zgrany duet – firmy farmaceutyczne nie mogę przychylać się do takiej tezy. Producenci leków po prostu muszą pogodzić jakość z biznesem i biznes z jakością. Muszą postawić na powolne gromadzenie zysków, bo jakość przecież kosztuje. Jak zatem inwestować w jakość?
Można zapytać nieco inaczej: „jak zapewnić jakość naszym inwestycjom?”. Powszechnie wiadomo, że aby się rozwijać, trzeba inwestować w rozwiązania dobrej jakości. Inwestując w taki sposób, płacimy jednak więcej, aniżeli byśmy inwestowali bez jakości. Ale inwestycje nie mają przecież służyć wydawaniu pieniędzy. Wnikliwa analiza planu inwestycji wydaje się więc absolutnie konieczna.
Plan jakości projektu
Kiedy myślimy o poważnej inwestycji, chcemy ją jak najlepiej kontrolować. Pierwszym co się nasuwa, jest metodologia zarządzania projektem, w tym wypadku – projektem inwestycyjnym. Ale w przemyśle farmaceutycznym musimy to połączyć z jakością, więc trzeba jeszcze pomyśleć o zarządzaniu jakością w projekcie. Skupmy się więc na filozofii, którą możemy nazwać planem jakości projektu. Może on być oparty o dowolny model projektu, do którego dodaje się elementy związane z zapewnieniem jakości w całym cyklu życia projektu.
Cały artykuł można przeczytać w magazynie "Przemysł Farmaceutyczny" 1/2014
Fot.: www.photogenica.pl