Sukcesów jak na lekarstwo?

Jest takie stwierdzenie – „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Minione 12 miesięcy przez różne społeczności będzie różnie zapamiętane. Przez Polaków – jako rok piłki nożnej i Euro, przez Greków – jako okres głębokiego kryzysu ekonomicznego, przez Brytyjczyków – czas rywalizacji sportowej i olimpiady… Dla ludzi pracujących w branży farmaceutycznej 2012 rok bez wątpienia pozostanie rokiem refundacji.
Po 12 miesiącach od wprowadzenia w życie tego ważnego dokumentu, przyszedł czas na podsumowanie i wyciągnięcie wniosków. Skala zmiana, jaką przyniosła ustawa, nie jest porównywana do żadnych innych zmian prawnych dotyczących farmacji w jakimkolwiek kraju europejskim. Wpłynęły bowiem one na wszystkich uczestników rynku leków – NFZ, producentów, hurtownie, apteki, szpitale, lekarzy oraz pacjentów – którymi również my sami jesteśmy. Jakie są jej skutki?
Według ekspertów nowa legislacja dała płatnikowi narzędzia do zarządzania, sterowania i kontroli nad obrotem lekami. Z jednej strony zwiększyło to przejrzystość procesu refundacyjnego. Z drugiej jednak pociągnęło za sobą cięcie kosztów na badania i rozwój, spadek sprzedaży, utrudniony dostęp do produktów leczniczych oraz wzrost współpłatności pacjentów. Czy należy więc głośno mówić, że polski przemysł farmaceutyczny przeżywa kryzys? Według prezesów większości zakładów produkcyjnych – TAK.
Jak zatem zapamiętamy 2012 rok? Jednoznacznie źle? Nie można przecież stwierdzić, że sukcesów w branży było jak na lekarstwo. Inwestycje, modernizacje, nowoczesne linie produkcyjne, nowe produkty, obiecujące badania… Gdyby do tego doszła jeszcze mniejsza biurokracja i większa pomoc ze strony państwa, to okazałoby się, że 2012 wcale nie był taki najgorszy. Gdyby…

Temat numeru: 2012 w farmacji

Z ŻYCIA BRANŻY

Temat numeru: 2012 w farmacji

Badania

Surowce

Suplementy diety

LEKI ROŚLINNE

Opakowania i logistyka

Relacja

Ludzie farmacji

HISTORIA

Felieton