Jest dobra informacja!
Szpital w Olsztynie wstrzymuje operacje z powodu braku pieniędzy, senatorowie z PIS żądają odrzucenia uchwalonych przez Sejm ustaw z tzw. pakietu kolejkowego, do tego rośnie liczba chorych na boreliozę, czerniaka, nie mówiąc już o wirusie Ebola itd. Postanowiłem jednak poszukać dla siebie i dla Państwa jakieś dobrej informacji – proszę mi wierzyć, nie było łatwo, ale się udało.
Lato, wakacje, wspaniała pogoda, nawet nad morzem świeci słońce i wszystko byłoby dobrze gdyby… te wakacje spędzać w miejscu, gdzie dostęp do mediów jest utrudniony. Komórka nie ma zasięgu, internet nie działa, a kiosk z gazetami zamknięty, bo kioskarka na urlopie. Niestety, takich miejsc coraz mniej, więc czy można spokojnie leżeć na plaży, kiedy słyszymy, że szpital w Olsztynie wstrzymuje operacje z powodu braku pieniędzy, a senatorowie z PIS żądają odrzucenia uchwalonych przez Sejm ustaw z tzw. pakietu kolejkowego, a do tego rośnie liczba chorych na boreliozę, czerniaka nie mówiąc już o wirusie Ebola itd.
Panie ministrze Arłukowicz: jak tu zdrowym być?!
Postanowiłem jednak poszukać dla siebie i dla Państwa jakieś dobrej informacji – proszę mi wierzyć, nie było łatwo, ale się udało.
Z różnych powodów od zawsze interesowałem się nauką, a szczególnie tym, co się dzieje w naukach medycznych i farmaceutycznych. Prowadząc Naukową Fundację Polpharmy mam w tym ułatwione zadanie. Fundacja od lat organizuje konkurs na finansowanie projektów badawczych z dziedziny medycyny i farmacji. W większości finansujemy badania podstawowe, z których biorą się wszelkie innowacje w medycynie i przemyśle farmaceutycznym czyli np. leki. Dla nas, organizatorów tego konkursu, dużą satysfakcją i powodem do dumy jest, kiedy autor opublikuje wyniki swoich badań w renomowanym, znanym i prestiżowym czasopiśmie naukowym.
Dlatego z nieukrywaną przyjemnością przeczytałem w internecie papowską informację, że naukowcy z Wielkopolskiego Centrum Onkologii (WCO) w Poznaniu biorąc udział w międzynarodowym projekcie „The Cancer Genome Atlas” odkryli cztery podtypy raka żołądka, a wyniki ich badań opublikowane zostały w bardzo prestiżowym piśmie Nature.
W jednym z wywiadów, w odpowiedzi na pytanie dziennikarza o przyszłość farmacji, zwróciłem uwagę na szybki rozwój spersonalizowanej medycyny. A w jej ramach teranostyki, czyli połączenia diagnostyki z terapią, która będzie coraz szerzej wykorzystywana przy podejmowaniu decyzji o leczeniu konkretnego chorego danym lekiem. Tym bardziej, że wiemy już, że lek często jest skuteczny zaledwie dla około 30-40 proc. populacji. Personalizacja leczenia, dzięki postępowi w genetyce, odchodzi od dotychczas stosowanej zasady „lek dla wszystkich”, na rzecz lek dla konkretnego chorego.
W Polsce jest już kilka ośrodków, które prowadzą badania w tym kierunku, m.in. w Pomorskiej Akademii Medycznej prof. Jan Lubiński czy w Gdańsku prof. Jacek Bigda, czy onkolog prof. Jacek Jassem. Do tych ośrodków dołączy teraz WCO z Poznania, bo jak powiedział agencji PAP koordynator tych badań – dr hab. Maciej Wiznerowicz – odkrycie czterech podtypów raka żołądka oznacza, że teraz leczenie będzie można różnicować albo inaczej mówiąc personalizować w zależności od typu raka. A do tej pory każdy chory na raka żołądka dostawał identyczną kurację, która nie dla wszystkich okazywała się równie skuteczna.
Czyż to nie jest dobra wiadomość?
Autor: dr Wojciech Kuźmierkiewicz