W SENSILAB wytwarzanie dla partnerów handlowych stanowi ok. 50% ogólnej aktywności firmy. – Moim zdaniem ważne jest, aby firmy farmaceutyczne, oferujące produkcję kontraktową, specjalizowały się w jakimś wąskim zakresie. Daje to przewagę konkurencyjną w tych segmentach, które dla innych graczy są albo nieopłacalne, albo nie do końca znane, gdyż mają za mało kompetencji w danym zakresie – uważa Beno Dolžan, prezes zarządu SENSILAB Polska. Specjalnością firmy, która w zeszłym roku przeprowadziła się z Łodzi do nowej fabryki w Konstantynowie Łódzkim, są tabletki musujące.

Beno Dolžan uważa, że outsourcing dotyczący części produkcyjnej w przemyśle farmaceutycznym, ma świetlaną przyszłość. – Martwi mnie jednak, że na rynku są firmy oferujące wykonanie usługi nie spełniając wymogów – niezależnie od tego, czy mówimy o suplementach diety czy lekach OTC – dodaje.

 Jedynym minusem produkcji kontraktowej może być to, że jest się „bohaterem drugiego planu”. – Z tego względu inwestujemy mocno w rozwój SENSILAB nie tylko jako wytwórcy, ale także marki – mówi Beno Dolžan – a do tego rozwijamy dział badawczo-rozwojowy, który będzie stanowił wartość dodaną nie tylko dla nas, ale i dla naszych partnerów handlowych.

Fot. SENSILAB