Certyfikowana jakość
Suplementy diety – traktowane jak żywność, a wytwarzane przez zakłady farmaceutyczne – w ostatnich latach robią zawrotną „karierę”. Półki w aptekach i sklepach wręcz się pod nimi uginają. W jaki sposób uzyskać przewagę konkurencyjną na rynku, który jest tak bardzo nasycony? „Należy postawić na jakość” – odpowiada wiceprezes Krajowej Rady Suplementów i Odżywek – Katarzyna Wójcicka.
Suplementy diety to środki spożywcze będące skoncentrowanym źródłem witamin, minerałów lub innych substancji, które z defi nicji mają uzupełniać dietę w brakujące składniki. Ze względu na bezpieczeństwo konsumenta ich dzienna porcja spożycia musi być kontrolowana. Stąd właśnie forma tych produktów, która zbliżona jest do leków (tabletki, kapsułki itp.).
Produkcja suplementów diety podlega ogólnym zasadom jakości i bezpieczeństwa dla środków spożywczych. Forma handlowa i zastosowane surowce wymagają odrębnego podejścia do jakości tych wyrobów.
Według prezes Wójcickiej, zarządzanie jakością w produkcji suplementów diety to proces, który powinien rozpoczynać się już na etapie projektowania i rozwoju. W przedsięwzięciu tworzenia nowego produktu wpisane są określone wymagania jakościowe. Pewne z nich są obowiązkowe, inne, których rola coraz bardziej rośnie, dobrowolne.
Wymagania prawne
Zasady dotyczące jakości i bezpieczeństwa żywności reguluje wiele aktów prawnych, zarówno na poziomie międzynarodowym (Codex Alimentarius), europejskim (m.in Zielona Księga – Generalne Zasady Prawa Żywnościowego w UE, Biała Księga Bezpieczeństwa Żywności, dyrektywy i rozporządzenia dotyczące higieny środków spożywczych), jak i krajowym (m.in. ustawa o bezpieczeństwie żywności). – W obszarze uregulowań na temat bezpieczeństwa żywności, a więc „ogółu warunków, które muszą być spełnione (…) i działań, które muszą być podjęte na wszystkich etapach produkcji i obrotu żywnością, w celu zapewnienia ochrony zdrowia i życia człowieka”, istnieją również zapisy dotyczące obowiązkowych systemów wspomagających produkcję bezpiecznej żywności – mówi prezes Wójcicka. Są to GMP (Dobra Praktyka Produkcyjna), GHP (Dobra Praktyka Higieniczna) czy HACCP (Analiza Zagrożeń i Krytyczne Punkty Kontroli – system rozpoznający, oceniający i kontrolujący zagrożenia istotne dla bezpieczeństwa żywności). Stosowanie się do zasad wymienionych systemów jest obowiązkowe i wymagane prawem w krajach UE.
Dobrowolne systemy jakości
Coraz częściej stosuje się dodatkowo dobrowolne systemy jakości. – Jest to wynikiem nasilającej się na rynku konkurencji i rosnących wymagań ze strony konsumenta – twierdzi Katarzyna Wójcicka.
Wśród dobrowolnych systemów wyróżnić można TQM czy QACP. Pierwszy z nich oznacza takie kierowanie produkcją (nie tylko spożywczą), we wszystkich jej fazach, aby osiągnąć wyrób o najwyższej jakości. QACP (punkty kontrolne zagwarantowania jakości), który powstał na bazie HACCP, dotyczy zagwarantowania jakości z punktu widzenia konsumenta, z uwzględnieniem cech jakości handlowej, organoleptycznej czy odżywczej. Wymaga on zdefiniowania jakości produktu i odnosi się do całości procesu produkcji i dystrybucji, od pozyskania surowca aż do konsumpcji.
Nowe możliwości
Pewien rodzaj dobrowolnego systemu jakości proponuje obecnie również Krajowa Rada Suplementów i Odżywek (KRSiO). We współpracy z instytutami naukowymi i w porozumieniu z instytucjami rządowymi realizuje ona projekt, który ma na celu opracowanie, wdrożenie, a także promowanie dobrowolnego, certyfikowanego Standardu Jakości. Założenia wzorowane są na systemach funkcjonujących w państwach UE – wyjaśnia prezes Wójcicka.
Jako dokument wzorcowy służy Przewodnik Jakości Suplementów Diety (Quality Guide for Food Supplements)* opracowany przez europejskie stowarzyszenie EHPM w oparciu o system HACCP, z uwzględnieniem specyfiki branży suplementów diety. Bazując na Przewodniku poszczególne kraje UE wypracowały kwestionariusze sprawdzające (tzw. check listy). Pozwalają one ocenić producentowi zgodność jego procesu wytwarzania z wytycznymi opisanymi w Przewodniku Jakości.
Założenia projektu
Polski projekt dotyczący Standardu Jakości dla suplementów diety zakłada dwa etapy możliwej Certyfikowanej Jakości. Pierwszy to ocena warunków produkcji. Zadaniem przedsiębiorcy będzie wdrożenie zasad produkcji zgodnych z Przewodnikiem Jakości, walidacja wdrożenia realizacja działań kontrolnych i naprawczych oraz stały monitoring systemu. – Dobrowolna certyfikacja systemu ZJ zgodnego z Przewodnikiem może zostać przeprowadzona przez akredytowaną jednostkę certyfikującą, współpracującą z KRSiO – wyjaśnia prezes Wójcicka. Drugi etap Standardu to QACP dla suplementów diety. Wymaga on oddzielnej oceny dla każdego produktu i jego procesu wytworzenia od pozyskania surowca aż do komunikacji z konsumentem. – To podejście – mówi prezes Wójcicka – zakłada opracowanie wytycznych standardu produktu w zakresie zarówno procesu produkcyjnego, jakości i bezpieczeństwa składu recepturowego i poszczególnych składników, jak i oznakowania oraz innych form komunikacji z konsumentem w oparciu o obowiązujące przepisy na poziomie krajowym i europejskim.
Opracowany kwestionariusz dotyczący Standardu, pozwoli producentowi na dostosowanie parametrów jakościowych produktu do wytycznych i zgłoszenie gotowości do poddania się audytowi certyfikującemu dla uzyskania Certyfikatu. – W ramach audytu certyfikującego, poza oceną dokumentacji, będą przeprowadzane badania laboratoryjne parametrów jakościowych produktu, w tym badania fizykochemiczne ustalane w relacji do deklarowanego składu i stosowanych oświadczeń – podkreśla prezes Katarzyna Wójcicka.
Uzyskanie certyfikatu Standardu Jakości dla produktu pozwoli wytwórcy na wykorzystywanie Znaku Certyfikowanej Jakości na etykiecie produktu i w jego reklamie. Zdaniem prezes Wójcickiej, znak Standardu podniesie wiarygodność produktu w odczuciu konsumentów, stanie się narzędziem promocji i komunikacji z potencjalnymi nabywcami, a co za tym idzie poważnym narzędziem przewagi konkurencyjnej na rynku.
Jakie inne korzyści daje ten system? – Bazując na doświadczeniach podobnych systemów funkcjonujących w innych krajach UE (np. Belgia), wprowadzenie dobrowolnego, branżowego Standardu Jakości, funkcjonującego równolegle do istniejącej inspekcji sanitarnej, obniża koszty zarówno po stronie producenta (stały monitoring), jak i państwa (ograniczenie ilości kontroli), wpływa na wizerunek branży i podniesienie zaufania konsumentów do produktów – podsumowuje prezes Wójcicka.
* Polska wersja Przewodnika powstała we współpracy z prof. Danutą Czajkowską.
Opracowała Patrycja Misterek na podstawie rozmowy z prezes Katarzyną Wójcicką
Źródło fot.: www.sxc.hu