Przed megatransferami. Rozmowa z Tomaszem Moysem, wiceprezesem zarządu Polpharma S.A.
W najbliższych latach cała produkcja leków Polfy Warszawa wytwarzanych w zakładzie w Warszawie zostanie przeniesiona do rozbudowywanej fabryki w Starogardzie Gdańskim. Natomiast w budowanym właśnie nowoczesnym zakładzie w Duchnicach będą powstawać leki biotechnologiczne. – Czeka nas bardzo trudne przedsięwzięcie – mówi Tomasz Moys, dyrektor operacji przemysłowych Grupy Polpharma, wiceprezes zarządu Polpharma S.A.
• Patrząc na zakład w Duchnicach z zewnątrz, można pomyśleć, że jest już ukończony...
...wewnątrz natomiast finalizujemy projekty zarówno instalacji produkcyjnych i pomocniczych, jak też technologii wytwarzania leków biotechnologicznych i niebawem rozpoczynamy fazę konstrukcji serca tego zakładu. Chcemy w ciągu kolejnych dwóch lat oddać obiekt do eksploatacji. W tym czasie planujemy pierwsze transfery technologii oraz przygotowania do wytwarzania leków, które jeszcze nie będą przeznaczone do sprzedaży, ale dla potrzeb badań klinicznych czy rejestracji.
• Wróćmy do początków. Co było motywacją do powstania zakładu produkcyjnego w Duchnicach?
Gdy Polfa Warszawa stała się częścią Grupy Polpharma, szybko pojawiła się koncepcja przeniesienia fabryki poza ścisłe centrum i zlokalizowania jej na obrzeżach miasta. Główną motywacją ku takiej lokalizacji wcale nie były kwestie inwestycyjne czy synergie technologiczne, lecz możliwość wykorzystania kapitału wiedzy, umiejętności i doświadczeń pracowników Polfy. To bowiem jest najważniejsza część know-how wytwarzania leków sterylnych.
• Czyli osoby, które pracują teraz w Polfie Warszawa, przenoszą się do Duchnic?
Taki był zamiar od samego początku projektu, ponieważ planowaliśmy istniejące procesy i produkty przenieść do nowej lokalizacji. Prace projektowe i koncepcyjne nowego zakładu Polfy w 2013 roku zbiegły się z początkiem rozwoju w Grupie Polpharma leków biologicznych. W 2012 roku na terenie Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego uruchomiliśmy laboratorium rozwoju leków tego typu. Właśnie tam Polpharma zatrudniła pierwszych pracowników naukowych i specjalistów w dziedzinie biotechnologii, ale wówczas nie wiedzieliśmy jeszcze, czy mamy w dającej się przewidzieć przyszłości szansę osiągnąć taki postęp w rozwoju, który pozwoli na komercjalizację własnych produktów biologicznych.
• i?
I okazało się, że postęp prac i partnerzy, z którymi Polpharma współpracuje, dają dużą nadzieję na skuteczny rozwój, rejestrację i wytwarzanie. Naturalnie, pojawiło się pytanie: „Gdzie je wytwarzać?”. Tak pojawił się pomysł, aby proces wytwarzania leków biologicznych zlokalizować w nowo budowanym zakładzie w Duchnicach. Zatem w ciągu kolejnych 4-5 lat cała produkcja leków iniekcyjnych i oftalmicznych z zakładu przy ulicy Karolkowej w Warszawie zostanie przeniesiona do rozbudowywanej fabryki w Starogardzie Gdańskim, natomiast zakład w Duchnicach będzie dedykowany produkcji biotechnologicznej. Tam wytwarzać będziemy substancje aktywne oraz gotowe postaci leków biologicznych w formie płynnej i liofilizowanej w fiolkach oraz ampułkostrzykawki.
• Jak produkcja w Duchnicach wpłynie na pracę pozostałych zakładów?
Idea przeniesienia zakładu Polfy, czyli odtworzenia potencjału produkcyjnego w nowej lokalizacji pod Warszawą, była podyktowana tym, aby – jak wspomniałem – najefektywniej wykorzystać kapitał ludzki. Zmiana profilu tego zakładu na biotechnologiczny nie zmieniła pierwotnego założenia, natomiast istotnie podniosła nam poprzeczkę trudności. Nadal chcemy, aby pracę w nowym zakładzie podjęli wszyscy, którzy zgłoszą taki zamiar i chęć, a którzy dzisiaj zajmują się wytwarzaniem leków generycznych. Ponad 400 obecnych pracowników Polfy zadeklarowało chęć podjęcia pracy w zakładzie w Duchnicach. Chcemy ich odpowiednio przeszkolić, przygotować do pełnienia zupełnie nowych ról z punktu widzenia technologii i wymagań, wykorzystując posiadane przez nich kompetencje z zakresu procesów aseptycznych.
• Pracowników Polfy czekają zatem duże zmiany.
Wszyscy będą musieli przejść bardzo skomplikowany i długotrwały, ale absolutnie konieczny proces reorientacji zawodowej. Nabywanie nowych umiejętności to warunek niezbędny do podjęcia pracy przy produkcji leków biologicznych. W ramach Polfy Warszawa przeprowadziliśmy już nabór do Bio-Akademii, która będzie centrum szkoleniowym dla wszystkich przyszłych pracowników nowego zakładu. Przygotowaliśmy precyzyjny program edukacyjny i szkoleniowy, który będzie składał się z kilku modułów, dostosowanych zarówno do poziomu operatorskiego, jak i specjalistycznego. Część praktyczna dedykowana jest dla pracowników kontroli jakości, jak i służb technicznych, utrzymania ruchu i operatorów produkcji, którzy będą mogli w centrum szkoleniowym ćwiczyć operacje produkcyjne i analityczne w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Podkreślam – to przedsięwzięcie na charakter unikalny i pionierski, i charakteryzuje się ogromnym stopniem złożoności. Polpharma zdecydowała się bowiem nie tylko na inwestycje w nowe leki i technologie, ale również na inwestycję w kapitał ludzki, dającą naszym pracownikom niepowtarzalną szansę na rozwój zawodowy i osobisty.
• Ile nowych miejsc pracy powstanie w budowanym zakładzie?
Docelowo w Duchnicach zatrudnionych będzie między 350 a 500 osób, w zależności od tego, jak rozwijać się będzie portfel produktów własnych, jak również, jaki zakres tzw. produkcji kontraktowej zaczniemy świadczyć na rzecz klientów zewnętrznych.
Jestem przekonany, że wszyscy, którzy już dzisiaj zadeklarowali chęć podjęcia pracy w nowym zakładzie, sprostają temu wyzwaniu, a ich liczba oraz posiadane kompetencje zaspokoją większość potrzeb nowego zakładu. Na stanowiska, na które nie będziemy mogli przekwalifikować żadnego z obecnych specjalistów, będziemy prowadzić rekrutacje, nie tylko na rynku polskim, ale i międzynarodowym. Musimy bowiem na te stanowiska zatrudniać ludzi o bardzo unikalnych umiejętnościach, którzy mają już doświadczenie w prowadzeniu procesów biotechnologicznych w firmach międzynarodowych.
• A jak będzie przebiegał proces przeniesienia produkcji z Polfy Warszawa do Starogardu Gdańskiego?
To ogromne wyzwanie dla naszych specjalistów, zarówno z Warszawy, jak i Starogardu, ponieważ trzeba przygotować i wesprzeć szereg procesów transferu technologii – w sumie jest to kilkadziesiąt projektów. A wszystko w warunkach zachowania ciągłości wytwarzania przenoszonych produktów. Zakład w Starogardzie musi zostać rozbudowany, ponieważ dla wielu postaci leków będziemy podwajać zdolności produkcyjne. Będziemy potrzebować również wielu nowych pracowników. Szacujemy, że wzrost zatrudnienia związany z transferem i zwiększeniem wolumenu produkcji wyniesie ponad 500 nowych miejsc pracy.
• To dużo. Jak chcecie pozyskać te osoby?
Polpharma konsekwentnie buduje i doskonali programy rekrutacji pracowników, a potem ich zatrzymywania w organizacji. Skupiamy się na umacnianiu wizerunku atrakcyjnego pracodawcy, który zapewnia nie tylko dobry pakiet wynagrodzeń, ale także szerokie możliwości rozwoju swoich pracowników, w tym ich pasji, bezpieczną, ciekawą i ważną społecznie pracę oraz możliwość udziału w różnych inicjatywach, jak choćby wolontariat pracowniczy.
• Na czym polegają państwa działania wspierające rekrutację?
Stworzyliśmy specjalne programy relokacyjne, które mają wspierać przyszłych pracowników mieszkających w odległości ponad 100 km od fabryki. Osoby, które zadeklarują chęć zamieszkania w pobliżu zakładu i są gotowi podjąć pracę w nowym miejscu, uzyskają naszą pomoc. Rozpoczęliśmy także współpracę z lokalnym samorządem w zakresie edukacji. Podpisaliśmy umowę z technikum w Starogardzie Gdańskim, prowadząc kolejną już edycję klas w systemie edukacji dualnej. System oznacza kształcenie teoretyczne w szkole połączone z edukacją praktyczną na terenie firmy. Do tego celu przygotowaliśmy dedykowane laboratoria analityczne i zaplecze edukacyjne oraz oddelegowaliśmy naszych specjalistów, którzy są jednocześnie nauczycielami zawodu dla przyszłych pracowników Polpharmy. Kilkudziesięciu uczniów przygotowuje się w ten sposób do podjęcia pracy w naszym zakładzie produkcyjnym. Tę inicjatywę chcemy kontynuować przez kolejne lata, aby wykształcić jak najwięcej osób, które w przyszłości mogłyby zasilić szeregi Polpharmy.
• W jakim kierunku kształcą się uczniowie w tym technikum?
Oferta jest bardzo zróżnicowana. W roku szkolnym 2017-2018, poza klasą technik analityk, otworzyliśmy nową specjalizację – mechanik automatyk, elektromechanik. Współczesna farmacja wymaga bowiem kompetencji technicznych, które dotyczą nie tylko technologii wytwarzania, ale również utrzymania wysokiego standardu niezawodności urządzeń produkcyjnych i pomocniczych. Uczniowie kończący wspomnianą szkołę, poza perspektywą atrakcyjnej i ciekawej pracy, będą także dobrymi ambasadorami Polpharmy. Będą mogli podzielić się swoimi doświadczeniami oraz tym, w jaki sposób są traktowani w naszej firmie i jaką wiedzę zdobyli.
Liczymy na to, że Polpharma zostanie zauważona jako ciekawy pracodawca, który daje perspektywy rozwoju, dobry pakiet wynagrodzeń oraz stabilne zatrudnienie. Myślę, że dla młodego pokolenia ważne będzie również to, że praca w branży farmaceutycznej jest odpowiedzialna i ważna społecznie. Wytwarzanie leków, pomaganie chorym wymaga spełniania najwyższych standardów jakościowych oraz etyki prowadzonych procesów. To magnes przyciągający potencjalnych pracowników, którzy dopiero rozpoczynają swoją drogę zawodową.
Rozmowa z Tomaszem Moysem została również opublikowana w nr 2/2018 magazynu "Przemysł Farmaceutyczny".
Komentarze