Polskie placówki ochrony zdrowia chcą korzystać z analityki predykcyjnej. Poprawiłoby to diagnostykę i jakość leczenia pacjentów
– Szpitale na całym świecie zaczynają się chwalić tym, że są tzw. databased. Oznacza to, że decyzje zarządcze dotyczące szpitala, decyzje finansowe czy organizacyjne, są podejmowane w oparciu o dane, które gromadzi placówka. To prowadzi do zwiększenia ich efektywności – mówi Ligia Kornowska, dyrektor Polskiej Federacji Szpitali. Potencjał w wykorzystaniu danych w działalności zarządczej, ale przede wszystkim w celu poprawy diagnostyki i leczenia pacjentów dostrzegają również polscy liderzy ochrony zdrowia. Jak wynika z raportu Philipsa „Future Health Index 2022”, ponad 60 proc. chce wdrażać analitykę predykcyjną w ciągu najbliższych lat. Najpierw jednak muszą wyeliminować przeszkody utrudniające uwolnienie pełnego potencjału danych.
– Analityka predykcyjna to po prostu analiza dużych zbiorów danych, które gromadzimy, przetwarzamy i na tej podstawie możemy wyciągać pewne wnioski. Może ona wspomóc zarówno część „białą”, medyczną, czyli elementy diagnozy i leczenia pacjentów, jak i część organizacyjną – w aktywnościach zarządczych, organizacyjnych czy finansowych – mówi agencji Newseria Biznes Ligia Kornowska, dyrektor zarządzająca Polskiej Federacji Szpitali, liderka Koalicji AI w Zdrowiu.
Jak pokazuje raport „Future Health Index 2022”, opracowany przez Philipsa, polscy liderzy ochrony zdrowia (kadra zarządzająca, dyrektorzy szpitali, placówek medycznych etc.) widzą w analityce predykcyjnej duży potencjał. Ponad dwie trzecie (68 proc.) jest zdania, że pozwoli ona poprawić doświadczenia pacjentów, 64 proc. uważa, że jej wdrożenie przyczyni się do poprawy wyników leczenia, a 63 proc. – że zmniejszy nierówności w opiece zdrowotnej. Co ciekawe, polscy liderzy ochrony zdrowia dużo częściej, niż wynosi średnia światowa (40 proc. w Polsce vs. 21 proc. globalnie), dostrzegają też korzyści płynące z zastosowania analityki predykcyjnej w procesie zdalnego monitorowania pacjentów i analizie danych klinicznych.
– Analityka predykcyjna w ochronie zdrowia pozwala na przewidywanie pewnych zmian, tendencji, pomaga prognozować zdarzenia, które będą miały znaczenie z punktu widzenia klinicznego bądź strategicznego. To rozwiązanie opiera się na dużych zasobach danych, pozyskiwanych np. bezpośrednio z łóżka pacjenta, z systemów elektronicznej dokumentacji medycznej czy baz danych dotyczących działalności operacyjnej szpitala – mówi Michał Kępowicz, członek zarządu, dyrektor ds. relacji strategicznych i market access Philips Healthcare CEE.
– Korzyści z tego rozwiązania są związane przede wszystkim z diagnozą i leczeniem pacjentów, ponieważ zaawansowane metody analityki predykcyjnej i algorytmy sztucznej inteligencji mogą pomóc diagnozować i leczyć w sposób, który jest obecnie nieosiągalny dla człowieka, czyli lekarza czy pielęgniarki. Znamy takie przykłady, gdzie algorytmy potrafią zmniejszyć liczbę fałszywie ujemnych wyników nawet o 10 proc. przy diagnozowaniu nowotworów. To potencjalnie oznacza setki tysięcy uratowanych istnień ludzkich lub przedłużonych lat w zdrowiu – dodaje Ligia Kornowska.
Polscy liderzy ochrony zdrowia dostrzegają potencjał analityki predykcyjnej również w aspekcie zarządczym i operacyjnym. 60 proc. uważa, że ułatwi ona pracę personelu medycznego i zarządzanie placówkami medycznymi. Ponad połowa (53 proc.) dostrzega jej potencjał w planowaniu i wykorzystaniu zasobów, a 48 proc. sądzi, że analityka predykcyjna może ułatwić zarządzanie procesem serwisowania aparatury medycznej. Co istotne, jest to narzędzie pomocne również w redukcji kosztów związanych z opieką zdrowotną i rosnących nakładów na utrzymanie szpitali i placówek medycznych. W Polsce ten pogląd podziela aż 67 proc. liderów sektora zdrowotnego.
– Opieka zdrowotna generuje ogromne koszty. Około 2030 roku będzie potrzeba globalnie 18–19 trylionów dolarów na opiekę nad pacjentami. To nadchodzące tsunami zapotrzebowania – a przy tym coraz większa świadomość pacjentów odnośnie do tego, jak chcieliby być leczeni – powoduje to, że modele w poszczególnych systemach ochrony zdrowia muszą transformować z podejścia typu wolumen w stronę jakości. Chcemy mieć coraz lepsze leczenie, lepsze jego wyniki, lepszą wartość kliniczną i finansową. Dlatego właśnie predykcja, przewidywanie trendów klinicznych i trendów dotyczących działalności operacyjnych szpitali to jest odpowiedź na te zmieniające się warunki – mówi Michał Kępowicz.
Komentarze