Partner serwisu
12 marca 2025

Polska w prezydium Rady UE a wyzwania w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego kobiet

Kategoria: Aktualności

Polska objęła funkcję w prezydium Rady Unii Europejskiej, co stawia nasz kraj w kluczowej pozycji do współtworzenia polityki zdrowotnej UE. Jednym z najważniejszych tematów pozostaje zdrowie kobiet, w tym dostęp do nowoczesnych metod antykoncepcji. W obliczu europejskich standardów zdrowotnych Polska powinna rozważyć liberalizację przepisów dotyczących antykoncepcji, aby zapewnić kobietom równy dostęp do środków pozwalających na świadome planowanie rodziny i ochronę zdrowia.

Polska w prezydium Rady UE a wyzwania w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego kobiet

Dostęp do antykoncepcji to nie tylko kwestia wygody, ale fundamentalne prawo, które wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne kobiet. Jak pokazują badania Instytutu Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, kobiety, które mają łatwy dostęp do antykoncepcji, rzadziej doświadczają lęku i depresji wynikających z obaw przed niechcianą ciążą.[1] Brak dostępu do antykoncepcji nie tylko ogranicza prawa kobiet, ale również może prowadzić do wzrostu liczby nieplanowanych ciąż i zwiększenia obciążenia systemu opieki zdrowotnej.

Tymczasem według badań ponad 80% Polek popiera dostępność antykoncepcji awaryjnej bez recepty.[2] Według najnowszego raportu "Contraception Policy Atlas Europe 2025", Polska uzyskała wynik 33,2%, co plasuje ją na ostatnim miejscu wśród 47 analizowanych krajów. Dla porównania, Francja i Luksemburg osiągnęły wynik 93,2%, a Wielka Brytania 91,6%.[3]

Antykoncepcja jako fundament zdrowia publicznego

Dostępność antykoncepcji, zarówno hormonalnej, jak i awaryjnej, odgrywa kluczową rolę w zdrowiu kobiet. Łatwy dostęp do metod antykoncepcyjnych zmniejsza poziom stresu, lęku i depresji u kobiet, a także pozwala na lepsze planowanie życia rodzinnego i zawodowego. Tymczasem Polska nadal pozostaje jednym z krajów Unii Europejskiej o najbardziej restrykcyjnych regulacjach w zakresie antykoncepcji awaryjnej, wymagając recepty na jej zakup.

„Antykoncepcja awaryjna jest uznawana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za bezpieczny i skuteczny środek zapobiegający nieplanowanej ciąży. Jest stosowana w wielu krajach bez konieczności uzyskiwania recepty, co zwiększa jej dostępność” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert kampanii Poranek PO, Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Czy Polska powinna dostosować swoje regulacje?

Podczas gdy w krajach takich jak Francja, Niemcy czy Szwecja antykoncepcja awaryjna jest dostępna, Polska pozostaje jednym z niewielu państw UE, które wymagają recepty na ten środek. Zdaniem ekspertów to nie tylko kwestia zdrowia, ale także równości – kobiety z mniejszych miejscowości czy te z ograniczonym dostępem do lekarza znajdują się w gorszej sytuacji niż ich rówieśniczki w krajach Europy Zachodniej.

„Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznaje antykoncepcję awaryjną za istotny element opieki zdrowotnej reprodukcyjnej, podkreślając jej rolę w zapobieganiu nieplanowanym ciążom. WHO zaleca, aby wszystkie kobiety i dziewczęta narażone na ryzyko niezamierzonej ciąży miały dostęp do antykoncepcji awaryjnej, a metody te były rutynowo uwzględniane we wszystkich krajowych programach planowania rodziny. W większości państw europejskich antykoncepcja awaryjna jest dostępna bez recepty, a w takich krajach jak Norwegia czy Holandia można ją nabyć nie tylko w aptekach, ale także w drogeriach. W wielu krajach, w tym we Francji, Luksemburgu i Belgii, antykoncepcja awaryjna jest refundowana, a także dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich. Taka sytuacja stoi w sprzeczności z zaleceniami WHO, która podkreśla, że szybki i łatwy dostęp do antykoncepcji awaryjnej jest kluczowy dla zdrowia reprodukcyjnego kobiet i dziewcząt” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert kampanii Poranek PO, Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Dlaczego dostęp do antykoncepcji jest potrzebny?

W ostatnich latach Polska znalazła się w gronie krajów o najbardziej restrykcyjnej polityce dotyczącej praw reprodukcyjnych, co spotkało się z szeroką krytyką organizacji międzynarodowych i środowisk eksperckich. Z kolei społeczne zapotrzebowanie na łatwiejszy dostęp do nowoczesnej antykoncepcji stale rośnie, co potwierdzają badania opinii publicznej. Według sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badawczo-Rozwojowe Biostat w lutym 2024 roku, ponad 65% Polaków uważa, że tzw. tabletka "dzień po" powinna być dostępna bez recepty. Opinie na temat minimalnego wieku dostępu są jednak zróżnicowane: 26,3% respondentów opowiada się za dostępnością od 18. roku życia, 20,6% bez ograniczeń wiekowych, a 18,4% od 15. roku życia.[4]

Przyszłość polityki zdrowotnej w Polsce i UE

Objęcie przez Polskę funkcji w prezydium Rady UE to szansa na współtworzenie polityki zdrowotnej na poziomie europejskim. Istnieje potrzeba dostosowania krajowych regulacji do standardów UE, w tym ułatwienia dostępu do nowoczesnych metod antykoncepcji. W kontekście zdrowia publicznego kluczowe będzie podjęcie działań na rzecz zapewnienia rzetelnej edukacji, przeciwdziałania mitom oraz wspierania zdrowia kobiet w duchu najnowszych osiągnięć medycyny.

Europejska polityka zdrowotna zmierza w kierunku większej dostępności antykoncepcji i uznania jej za podstawowy element profilaktyki zdrowotnej. Polska, jako członek prezydium Rady UE, ma szansę kształtować te zmiany – pytanie tylko, czy zdecyduje się pójść w kierunku nauki i praw kobiet, czy pozostanie przy dotychczasowych restrykcjach.

 

[1] Badanie przeprowadzone przez Instytut Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum

https://izp.wnz.cm.uj.edu.pl/pl/blog/publikacja-ograniczony-dostep-do-antykoncepcji-wplywa-na-dobrostan-psychiczny-kobiet/

Wykazało, że kobiety, którym odmówiono dostępu do antykoncepcji w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, wykazywały istotnie wyższe wyniki w skali depresji. Ponadto kobiety, które oceniły przyszły dostęp do antykoncepcji jako bardzo łatwy, miały najniższy poziom stresu, lęku i depresji.

[2] https://publicystyka.ngo.pl/federacja-na-rzecz-kobiet-i-planowania-rodziny-o-ograniczeniu-do-antykoncepcji

[3] https://www.epfweb.org/node/1122

[4] Centrum Badawczo-Rozwojowe Biostat. (2024). Badanie opinii publicznej na temat antykoncepcji awaryjnej. Pobrano z https://www.biostat.com.pl/raporty-sondaze.php

źródło: informacja prasowa
fot. 123rf
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ