Partner serwisu
24 listopada 2014

Słoneczna witamina D

Kategoria: Leki roślinne i suplementy diety

Przeciwnicy suplementacji używają często argumentu, że „witaminy D jest wystarczająco dużo w naturalnych produktach, a dzieci w Polsce przecież nie mają krzywicy”. Ale fakty pokazują, że typowa dieta nie pokrywa zapotrzebowania.

Słoneczna witamina D

Większe ilości witaminy D mają tłuste ryby (np. węgorz). W żółtku jaj jest jej jedynie 20 IU, a w mleku 10 IU/litr. Naturalnym źródłem witaminy D dla człowieka jest jej synteza w skórze, która następuje pod wpływem promieniowania UVB. W warunkach polskich jest ona efektywna w lecie, ale od września do kwietnia tylko przez 2-3 godziny koło południa.

Niestety, zmienił się nasz tryb życia. Dzieci i młodzież spędzają więcej czasu przed komputerem lub TV, niż na podwórku. Również dorośli przebywają cały dzień w zamkniętych pomieszczeniach. U dorosłych, a zwłaszcza u seniorów, w wyniku niedoboru mamy do czynienia z osteoporozą i osteomalacją, co zwiększa podatność na złamania kości. Pomocne są popularne suplementy diety zawierające wapń z witaminą D. Jaką postać stosować: D2 czy D3?

Witamina D2 (ergokalcyferol) występuje w roślinach, natomiast witamina D3 (cholekalcyferol) w organizmach zwierzęcych. Aby wyprodukować aktywną postać, tj. witaminę D3 w naszym organizmie, w wątrobie powstaje jej metabolit 25(OH)D. Stężenie tego związku jest uznawane za miernik zaopatrzenia organizmu w witaminę D i informuje o obecności substratu do lokalnej syntezy aktywnego biologicznie 1,25(OH)2D. Druga hydroksylacja odbywa się głównie w nerkach, ale wytwarzanie 1,25(OH)2D zachodzi również w nabłonku jelit, komórkach układu immunologicznego i reprodukcyjnego. Obwodowe 1-hydroksylazy witaminy D wykryto w wielu miejscach, co świadczy o różnorodności ról tej witaminy. Badania ostatnich lat wykazały, że deficyt witaminy D jest czynnikiem ryzyka takich chorób jak nowotwory, choroby układu krążenia, cukrzyca, choroby autoimmunologiczne i infekcje związane z obniżoną odpornością, co było dodatkowym sygnałem alarmowym. 

Badania epidemiologiczne potwierdziły, że deficyt witaminy D jest powszechny wśród mieszkańców krajów Europy Północnej i Środkowej.  W Polsce deficyt witaminy D (stężenie 25(OH)D poniżej 20 ng/ml) występuje u 70% populacji. Wiele towarzystw naukowych i autorytetów uznało więc, że ten deficyt jest globalnym problemem zdrowia publicznego. W 2013 r. zespół ekspertów zarekomendował regularną suplementację witaminą D począwszy od pierwszych dni życia aż do późnej starości oraz zwiększenie dawek. Zalecane dzienne spożycie podniesiono z 800 IU do nawet 2000 IU, w zależności od indywidualnych potrzeb.

Dla dzieci: suplementacja w dawce 600-1000 IU/dobę, zależnie od masy ciała, w miesiącach wrzesień-kwiecień. Dorośli (>18 lat): suplementacja w dawce 800-2000 IU/dobę, zależnie od masy ciała, w miesiącach wrzesień-kwiecień, lub przez cały rok, jeśli nie jest zapewniona efektywna synteza skórna witaminy D w miesiącach letnich. Seniorzy (ponad 65 lat) powinni otrzymywać suplementację w dawce 800-2000 IU/dobę przez cały rok, ze względu na obniżoną efektywność skórnej syntezy witaminy D.

Oczywista jest więc konieczność uświadamiania lekarzom i farmaceutom oraz całemu społeczeństwu, jaką rolę odgrywa „słoneczna” witamina D i jak istotne jest wyrównanie jej deficytu. Warto zaapelować do firm farmaceutycznych, aby witamina D3 w odpowiednich dawkach znalazła się w portfolio wszystkich producentów suplementy diety.

Fot.: zasoby własne autora

Zobacz także

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ