Partner serwisu
Tylko u nas

Dążymy do Nobla

Kategoria: Kosmetyki

– Kilka lat temu faktycznie wyznaczyliśmy sobie taki cel. Zawsze mówimy o nim z lekkim uśmiechem na twarzy, ale nigdy nie wiadomo, co będzie. W 2009 roku, kiedy najbardziej zbliżyliśmy się do Nobla, dzięki kosmetykom chroniącym telomery, poczuliśmy coś niesamowitego – mówi dr Katarzyna Rogiewicz z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris.

 

Dążymy do Nobla
  • Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris działa od 2001 roku. Prowadzi badania in vitro, ex vivo, in vivo. Na ile jest to miejsce unikatowe?

Wiele firm chwali się, że ma swoje laboratoria badawcze. Zwykle jednak chodzi o jednostki zajmujące się opracowywaniem receptury kosmetyku, badaniem jego działania i kontrolą jakości. W Polsce żadna firma nie ma takiego zaplecza naukowo-badawczego i nie prowadzi tak zaawansowanych badań jak my – nawet laboratoria zewnętrzne. Wyjątek stanowią uczelnie o profi lach biologicznych, medycznych czy farmaceutycznych, ale one nie są ukierunkowane na kosmetyki. Poza tym ich badania mają charakter bardziej aplikacyjny niż użytkowy.

  • Takie laboratorium to ogromne koszty.

Koszty, inwestycje, profesjonalny sprzęt, wyszkolony personel… Tak, to prawda. Ale widzimy w tym duży sens. Badania naukowe stanowią DNA naszej firmy. My chcemy podążać swoją własną drogą i wyznaczać trendy, odkrywać nowe substancje. Do tego niezbędne jest nam zaplecze naukowe z najlepszymi naukowcami. Aby firma kosmetyczna mogła wprowadzić produkt na rynek, nie musi prowadzić własnych badań. Może opierać się na danych pochodzących od producentów surowców albo na danych z literatury fachowej. My mamy do tego inne podejście.

  • Wyróżniacie się w skali…

…światowej. Wyniki badań jakie prezentujemy na międzynarodowych konferencjach naukowych bardzo często są innowacyjne. Nasze publikacje naukowe są cytowane przez innych naukowców z całego świata. Oczywiście koncerny kosmetyczne, które istnieją od kilkudziesięciu lat, także mają centra naukowo-badawcze i to w różnych miejscach na świecie. Będąc jednak na międzynarodowych kongresach i sympozjach naukowych, widzimy, że nasze badania naukowe często wyprzedzają innych.

  • Czy to prawda, że dążycie do Nagrody Nobla?

Kilka lat temu faktycznie wyznaczyliśmy sobie taki cel. Zawsze mówimy o nim z lekkim uśmiechem na twarzy, ale nigdy nie wiadomo, co będzie. W 2009 roku, kiedy najbardziej zbliżyliśmy się do Nobla, dzięki kosmetykom chroniącym telomery, poczuliśmy coś niesamowitego. To na pewno dało nam większy wiatr w żagle i utwierdziło w przekonaniu, że zdążamy w dobrym kierunku. Cały czas prowadzimy badania, cały czas próbujemy  być zauważani w środowisku naukowym. Na początku było przecieranie szlaków, a w tej chwili mnóstwo uczelni i jednostek naukowych zwraca się do nas z zapytaniem o wspólne prowadzenie projektów. W ubiegłym roku zakończyliśmy projekt z Instytutem Nenckiego – w marcu weszły na rynek produkty, które powstały w wyniku tej współpracy. Skończyliśmy też projekt prowadzony z Politechniką Warszawską. Staramy się o kolejne granty.

  • Nawiązując do kosmetyków, które mają za zadanie ochronę telomerów: czy to wasze największe odkrycie?

Na pewno jedno z większych. Tym bardziej, że pracowaliśmy nad nimi w tym samym czasie, w którym została przyznana Nagroda Nobla za odkrycie mechanizmów działania telomerów. Wtedy nasze produkty były już gotowe i czekały na wdrożenie. Wprowadziliśmy je na rynek kilka tygodni później. Mamy wiele innych ciekawych odkryć.

  • Na przykład?

Jednym z pierwszych, które zostało opracowane w Centrum Naukowo-Badawczym Dr Irena Eris, było to dotyczące kwasu foliowego – związku powszechnie stosowanego jako suplement diety. Ponad 13 lat temu wpadliśmy na pomysł, żeby sprawdzić, jak działa podany zewnętrznie na komórki skóry. Często wielkie odkrycia dokonują się przypadkiem, tak było też tutaj. Odkryliśmy, że kwas foliowy rewelacyjnie chroni komórki przed promieniami gamma. Zdecydowaliśmy się sprawdzić, jakie ma to zastosowanie. Okazało się, że związek ten bardzo dobrze chroni materiał genetyczny komórek. Wtedy powstał pomysł, żeby wykorzystać go m.in. w preparatach dla ludzi poddawanych radioterapii czy w produktach przeciwsłonecznych.

Cały wywiad można przeczytać w numerze 2/2016 czasopisma "Przemysł Farmaceutyczny" z dodatkiem kosmetycznym

Fot.: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris

 

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ