Innowacja na straconej pozycji
O barierach innowacyjności w naszym kraju, dostępnie pacjentów do nowoczesnych farmakoterapii, badaniach klinicznych w Polsce oraz postulowanych zmianach w ustawie refundacyjnej mówi Paweł Sztwiertnia – dyrektor generalny Polskiego Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych.
• INFARMA zrzesza kilkadziesiąt firm innowacyjnych. Wśród nich nie ma jednak żadnego producenta leków z polskimi korzeniami. Dlaczego? Czy chodzi tutaj wyłącznie o pieniądze?
Polskie firmy farmaceutyczne, mimo podejmowania prób prowadzenia różnych badań naukowych, nie mają do tej pory skutecznych wdrożeń – innowacyjnego leku wprowadzonego na rynek. Główną, choć nie jedyną barierą, są faktycznie pieniądze. Badania kliniczne, których celem jest potwierdzenie skuteczności i bezpieczeństwa leku dla pacjentów, mogą trwać nawet kilkanaście lat, co pochłania ogromne środki. Koszt wprowadzenia nowej cząsteczki (NME) waha się w zależności od typu analizy i wynosi 3-4 mld USD. Globalny rynek badań klinicznych wart jest ok. 50-80 mld USD (w zależności od źródeł). PwC szacuje, że rynek badań klinicznych w Polsce wart jest około 860 mln PLN. Natomiast jeżeli chodzi o badania nad innowacyjnymi lekami w ogóle, to tylko w 2012 r. w Europie zainwestowano w nie ok. 1,2 mld euro (wg danych EFPIA). Problemem jest także gotowość firm farmaceutycznych do wzięcia na siebie ryzyka finansowego związanego z niepowodzeniem badań klinicznych i koniecznością ich zakończenia już na pierwszym etapie.
• Obok środków finansowych, jakie jeszcze krajowe bariery innowacyjności może pan wymienić?
Dobrze przygotowane i gotowe do współpracy ośrodki uniwersyteckie z pomysłem i doświadczeniem w komercjalizacji badań – również nie są naszą domeną. Poza tym, krajowe otoczenie prawno-gospodarcze nie jest klarowne, regulacje są mało przejrzyste, a procedury niezrozumiałe. Istnieje wiele barier administracyjnych…
• Co więc musi się zmienić, aby powstawały rodzime leki innowacyjne?
Szansą dla polskich firm farmaceutycznych może być na przykład wykorzystanie w praktyce inicjatywy partnerstwa publiczno-prywatnego, zawartego pomiędzy Unią Europejską a przemysłem farmaceutycznym – Innovative Medicine Institute (IMI), w ramach którego można uzyskać dotacje na badania biomedyczne. Jedynie pełna współpraca sektora publicznego i prywatnego jest w stanie przynieść realne zmiany i postęp na rynku innowacyjnych leków, a także bezpośrednio przełożyć się na poprawę sytuacji pacjentów. Polski potencjał badawczy niewątpliwie się zwiększa, ale równie ważny jest rozwój struktur i specjalistycznej kadry administracyjnej wspomagających naukowców. Polscy naukowcy nie wiedzą jak komercjalizować wyniki swoich prac. Najpierw trzeba sfinansować badania podstawowe i zbudować zespół o ogromnych kompetencjach, a także stworzyć międzynarodową sieć kontaktów i wymiany know-how z naukowcami na całym świecie.
Cały wywiad można przeczytać w magazynie "Przemysł Farmaceutyczny" 1/2014
Rozmawiała: Patrycja Misterek
Fot.: INFARMA